Linia energetyczna 2x220kV 2x400kV z dala od osiedli mieszkaniowych !!!
Dyskusja mieszkańców myślących rozsądnie. Linia Lasem 1000 Kompromis możliwy!!!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Linia energetyczna 2x220kV 2x400kV z dala od osiedli mieszkaniowych !!! Strona Główna
->
Forum Ogólnodostepne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogólne Publiczne
----------------
Regulamin. Statut. Informacje. Konto.
Legalnymi metodami walczymy o budowę linii wysokiego napięcia 2x220kv+2x400kv 1000 m od zabudowań.
Forum Ogólnodostepne
Rada Sołecka Kamionki -informacje
Zarejstrowani ukryte
----------------
Ogólne tylko dla zalogowanych
Utylizator Śmietnik
Rada Miejska 2006-2010
Inne serwisy na które warto zajrzeć
----------------
Zobacz co słychać u innych
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
grzegorz
Wysłany: Wto 23:54, 28 Lis 2006
Temat postu: Re: Starosta Poznański trzyma się dzielnie
Ok, Krzystofie - besprzecznie masz racje.
Biorąc pod uwage prawo budowlane, to tak to na dzisiaj wygląda,a do listy winnych należy dopisać na chwile obecna także wojewode...
Faktem jest to że sąd uchylił pozwolenie wydane przez staroste (I instancja) oraz podtrzymane przez wojewodę (II instancja) z powodu niewłaściwego zakwalifikowania inwestycji i co za tym idzie niedopełnienia obowiązków itp itd...
(Oczywiście inwestor sie odwołał i zobaczymy co dalej, ja mam nadzieje ze postępowanie potoczy się po naszej myśli)
Uważam jednak, że biorąc pod uwagę plan zagospodarowania który nam radni uchalili, fakt że zdanie Burmistrza w tej kwestii też było jednoznaczne - (to wg. mnie była głowna siła napędowa całej inwestycji), - to wina starosty - który opierając sie na opini prawników wydał to pozwolenie,( a wojewoda je podtrzymał !!!) jest troche inna, innego "gatunku"(to oczywiscie moje zdanie). Pamiętajmy o tym, że dodatkowow PSE wywierało presje na urzędników, pisma prawników itp itd
Przypuszczam, że wielu innych starostów i wojewodów zachowało by się podobnie. Sprawa nie była i nadal nie jest prosta. Pamiętaj, że to pierwsza taka linia w Polsce.
Mam nadzieje podobnie jak i Ty, że ta lekcja, te błedy które zostały popełnione nie pójdą na marne i wiecej taka sytuacja się nie powtórzy,
zgadzam sie z Toba, ze Starosta jako I instancja ( co oczyiscie pozniej potwierdził WSA ) nie powinien wydac pozwolenia na budowe.
Piszesz o umożonym śledztwie - coż, wydaje mi się że to akurat leży w gestii prokuratury a nie starosty ( i tu do listy winnych dopisujemy np. Źiobre).
Wypowiedzenie użyczenia - w aktach notarialnych był inny zapis i nawet nasi prawnicy nie chcieli dać gwarancji że w przypadku wniesienia PSE roszczeń w stosunku do właścicieli z tytułu strat sprawa jest w 100% wygrana
Reasumując.
Poziom skomplikowania sprawy, oraz obowiązujące przepisy nadal pozwalają mi wierzyć w to, że Starosta w momencie wydawania tej decyzji wg. swojej wiedzy - wiedzy jego doradców i prawników - w świetle przepisów i ich interpretacji spełnił tylko swój urzędowy obowiązek - wydając to pozwolenie i mam nadzieje że zrobił to dlatego że musiał a nie dlatego że chciał.
Mam taką nadzieje - może za bardzo wierze ludziom (a może Ty za mało im ufasz), czas pokaże czy się mylę.
Fakt. Burmistrz wybrany. Starosta też. Wojewoda się nie zmienił. Radni
są nasi
))- w tej układance musimy się odnaleźć, i spowodować jak to piszesz - ROZEBRANIE POTWORA !!
Mam nadzieje ze to się nam uda.
krzysztof
Wysłany: Wto 22:19, 28 Lis 2006
Temat postu: Re: Starosta Poznański trzyma się dzielnie
grzegorz napisał:
Witam,
nie porównywałbym roli w sprawie słupów i PSE jaką odegrali Pan Staraosta Jan Grabkowski i Pan Burmistrz Jerzy Lechner.
Pierwszy z Panów, w myśl obowiązujących przepisów rzeczywiście nie miał innego wyjścia jak pozwolenie wydać. Jezeli ktoś zapomina - żyjemy w Państwie Prawa (coz: czasami brzmi to jak banał, ale tylko dlatego że to prawo jest niedoskonałe) i także "osoby na stanowiskach", także muszą sie do tych przepisów stosować, tym bardziej, że w przypadku sztucznego zatrzymywania pozwolenia groziły by starostwu sankcje prawne i odszkodowanie jakiego niechybnie domagało by sie PSE.
Kto był w Ratuszu zeszłego lata widział jak nasz prawnik musiał wyjść ze spotkania bo tak zażyczył sobie Starosta.
Kto słuchał zapisu z negocjacji (z CD-ka) pamięta w jaki sposób Starosta prowadził mediacje, po czyjej stronie był ten bezstronny mediator.
Aż takiej krótkiej pamięci to my nie mamy.
Pamiętamy też poprawiony zapis uchwały dołączony do wniosku inwestora i umorzone śledztwo prokuratury. Pamiętamy kilkadziesiąt błędów w Planie i wypowiedzenie umów użyczenia gruntów przez rolników, czego Starosta nie wziął pod uwagę.
Żyjemy w Państwie prawa, wyrok WSA unieważnił pozwolenie i to świadczy o tym, że Pan Starosta wydał to pozwolenie bezprawnie, przez co uniemożliwił dalszy udział społeczeństwa w konsultacjach (rozprawa administracyjna), bo uznał bezprawnie tą budowę jako budowę mniejszą niż 15 km.
Uznał też bezprawnie, że przebudowa linii to to samo co budowa nowej linii.
Inwestor wniósł o kasację wyroku. Musimy czekać na wyrok NSA.
Mam nadzieję, że Pan Starosta więcej takich decyzji podejmować nie będzie.
Mam nadzieję, że Benek nie ma racji i historia tym razem się nie powtórzy.
Krzysztof
grzegorz
Wysłany: Wto 20:57, 28 Lis 2006
Temat postu: Re: Starosta Poznański trzyma się dzielnie
Benek napisał:
Jak pamiętam to ten Pan obiecał nam pomoc przy przesunięciu słupów i jednocześnie podpisał pozwolenie na budowę bo nie miał innego wyjścia!!!???
Tak jak superburmistrz Jerzy L.
tak i Jan Grabkowski rządzi w powiecie POZNAŃ
więcej
http://poznan.naszemiasto.pl/wydarzenia/672468.html
i jutrzejszej poznańskiej
Mówią historia lubi się powtarzać
pozdrawiam
Beniu
Witam,
nie porównywałbym roli w sprawie słupów i PSE jaką odegrali Pan Staraosta Jan Grabkowski i Pan Burmistrz Jerzy Lechner.
Pierwszy z Panów, w myśl obowiązujących przepisów rzeczywiście nie miał innego wyjścia jak pozwolenie wydać. Jezeli ktoś zapomina - żyjemy w Państwie Prawa (coz: czasami brzmi to jak banał, ale tylko dlatego że to prawo jest niedoskonałe) i także "osoby na stanowiskach", także muszą sie do tych przepisów stosować, tym bardziej, że w przypadku sztucznego zatrzymywania pozwolenia groziły by starostwu sankcje prawne i odszkodowanie jakiego niechybnie domagało by sie PSE.
Burmistrz... coz, chyba wiekszośc z nas ma wyrobioną opinie na temat tego co zrobił, ale dostał drugą szanse i ma teraz okazje aby zapisać sie w historii gminy jako ten osoba mądra, która potrafi przyznać sie do błedów i co ważniejsze CHCE I PRÓBUJE JE NAPRAWIĆ !!!
Jestem dobrej myśli, mamy inną, jestem przekonany, że lepszą, "odświerzoną" rade, w której są nasi przedstawiciele, znajomi, sąsiedzi - osoby z którymi spotykaliśmy się na zebraniach i protestach.
Mamy ogromną szanse i czy ją wykorzystamy zależy od nas, pytanie czy wiekszości z nas będzie się chciało aktywnie w tym uczestniczyć ???
Rozmawiać z radnymi, pisać na forum, od czasu do czasu pojechać na sesje, tak aby włodarze czuli, że wybory się nie skończyły tylko trwaja nadal i cenzurka będzie wystawiona - sprawiedliwa - za 4 lata.
pozdr.
Grzegorz E.
Gość
Wysłany: Wto 1:23, 28 Lis 2006
Temat postu:
Przez przypadek, ale Starosta trochę nam pomógł, bo 5 słupów nie mają.
Może Pan poseł D. Lipiński przekona go, żeby pomagał mieszkańcom a nie tylko inwestorowi.
H. Urbanek nie zmieścił się do sejmiku, ale ten przynajmniej próbował pomóc pod koniec kadencji.
Pan M. Serwatkiewicz jest ponownie w Radzie Powiatu, ale czy tym razem ruszy palcem w tej sprawie ?
Nie przeszedł dalej Pan Straszewski z Kamionek, pomagał tylko w walce z szambem na Kresowym. Chociaż obiecał w programie wyborczym również pomoc w walce ze słupami.
Odpadł też w naszym okręgu Pan Roman Sklepowicz, to chyba ten sam, który pomagał nam dostać się do Sprawy dla Reportera.
Benek
Wysłany: Pon 23:05, 27 Lis 2006
Temat postu: Starosta Poznański trzyma się dzielnie
Jak pamiętam to ten Pan obiecał nam pomoc przy przesunięciu słupów i jednocześnie podpisał pozwolenie na budowę bo nie miał innego wyjścia!!!???
Tak jak superburmistrz Jerzy L.
tak i Jan Grabkowski rządzi w powiecie POZNAŃ
więcej
http://poznan.naszemiasto.pl/wydarzenia/672468.html
i jutrzejszej poznańskiej
Mówią historia lubi się powtarzać
pozdrawiam
Beniu
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by
Sopel stylerbb.net
&
programosy.pl
Regulamin