 Wysłany: Śro 12:31, 01 Lis 2006 Temat postu: |
|
| I oczywiście każdy swoim postem nie wnosi nic nowego i wymija się od odpowiedzi lub ustosunkowania się do wyżej postawionych przeze mnie pytań i problemów. | |
| Wysłany: Czw 23:40, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
| w sumie racja. jeszcze tylko uścislenie dla pana Karola: watek drogowy to wykorzystywana w przeszłości przez Pana i innych "aktywnych" argumentacja odnosząca się do sytuacji blokowania drogi przez normalnych ludzi. Panie Karolu! Nie tylko nie jechał Pan ta drogą feralnego dnia. Pan prawdopodobnie nie jechał nią nigdy. Z życzeniami lepszych dróg, lepszego prawa, lepszego samopoczucia, szczerze pozdrawiam. | |
| Wysłany: Czw 8:21, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
Dajmy już spokój Panu Karolowi i skończmy ten jałowy wątek  |
|
| Wysłany: Śro 21:58, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Nie rozumiem tej odpowiedzi, a w szczególności tego, czyjego postu miała dotyczyć. | |
| Wysłany: Wto 16:04, 17 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Szanowny Panie!
Działając w szlachetnym celu wypada wykazać się odrobiną inicjatywy, chęci, entuzjazmu i motywacji. Nie zaś nudą i niechęcią, a zwłaszcza chęcią zysku. Dziękuję zatem za merytoryczną i pełną uczciwości wypowiedż, zwłaszcza że jest tak głęboko bezinteresowna. |
|
| Wysłany: Pon 14:35, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
| 6) How do ionizing electromagnetic sources cause biological effects?
http://www.mcw.edu/gcrc/cop/powerlines-cancer-FAQ/toc.html#6 9) Do non-ionizing electromagnetic sources cause non-thermal as well as thermal effects? http://www.mcw.edu/gcrc/cop/powerlines-cancer-FAQ/toc.html#9 |
|
| Wysłany: Pon 13:51, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|||
Link jest komercyjny, ale podaje również, że zostały przeprowadzone badania o nieszkodliwości, a nawet o dobrym wpływie jonizacji.
Rozumiem, że argumentem drogowym nazywa pan to, że napisałem, że katowicka jest po wschodniej stronie. No cóż, nie ja stwierdziłem, że większość wiartów w polsce wieje z zachodu. Jest to też zbadane i zmierzone przez ludzi zajmujących się tym. |
|||
| Wysłany: Pon 13:15, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
| podany przez pana goscia link o jonizacji prowadzi do strony komercyjnej, w dodatku jest pierwszym adresem jaki wypluła mu wyszukiwarka. Argument drogowy zaś wskazuje, że czarnym PR nadal zajmuja sie ci sami ludzie. | |
| Wysłany: Nie 16:31, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|||||||||||
Do niczego konkretnego nie zmierzam. Zauważyłem tylko, że: - nikt nie uwzględnia polskich badań - nie ma mowy o badaniach, których wyniki są inne - z filmu wynika, że niektórzy mieszkańcy nie wiedzą o czym mówią - mieszkańcy nie chcą bezpiecznej linii (patrz koniec filmu)
Nigdzie nie przedstawiłem, żadniej WŁASNEJ badawczej opinii w sprawie oddziaływania linii. Porównuję różne badania i wyciągam z nich wnioski.
Tu już pan grubo przesadził. JA niczego takiego nie powiedziałem.
Czy ja napisałem, że piszę i odpowiadam na tym forum bo się nudzę i nie mam nic innego do czynienia??
Nie rozumiem nad czym mam się zastanowić? Nad pisaniem postów. Wogóle to do tej pory nikt nie odniósł się do tego co napisałem i nie odpowiedział na pytania, które postawiłem.Może powtórzę: +Co mają powiedzieć mieszkańcy domów tuż przy katowickiej, którzy linie mają bezpośrednio nad głowami? +Czy emitowane przez przewody pole elektromagnetyczne ma związek z jonizacją powietrza, która jest szkodliwa? (pytanie sformułowane na podstawie filmu)[/url] |
|||||||||||
| Wysłany: Nie 10:40, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Do czego ty zmierzasz gościu ?
Czy dlatego, że: 1. w największych badaniach epidemiologicznych, potwierdzono związek między liniami a białaczką (do 600 m), 2. w kilkunastu wcześniejszych badaniach potwierdzono ten związek, 3. nawiększa brytyjska fundacja "Children with Leukemia" sponsoruje grupę badaczy z Bristolu, którzy od wielu lat ostrzegają, że zagrożenie dotyczy 9-ciu innych chorób, z których białaczka jest tą najrzadziej spotykaną. 4. w Benevento kilkudziesięciu naukowców podpisało rezolucję, żeby chować taki linie pod ziemię w pobliżu miejsc, gdzie mieszkają ludzie, 5. w Szwecji i kilku innych krajach od kilkunastu lat nie buduje się takiej linii w odległości mniejszej niż 100 m. czy dlatego rodzice dzieci mają przestać protestować, walczyć o życie swoich dzieci, bo jakiś student powie, że to nie jest groźne. Trochę więcej skromności młody człowieku ! Czy uważasz, że jesteś od tych wszystkich ludzi mądrzejszy ? Czy Twoja nuda to rzeczywiście powód, żeby stawać po stronie złych ludzi. Zastanów się trochę człowieku nad tym co robisz ! Krzysztof Kukliński |
|
| Wysłany: Sob 21:41, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Zawodowo to studiuję na PP.
Niezależnym ekspertem nie jestem. Porównuję tylko wyniki badań i wyciągam z nich wnioski. Jestem neutralny, bo trasa przebiegu tej linii to mi rybka. Zainteresowałem się tematem, bo "problem" swego czasu odbił się echem na trasie katowickiej, którą jeżdżę codziennie do poznania, przez co miałem spóźnienie i nie małe problemy na uczelni. Nie szkoda mi zachodu, bo robie to w ramach wolnego czasu nawet od nudy. I wg mnie sprawa jest trudna do rozwiązania, bo społeczeństwo antysłupowe podpiera się wynikami badań jakie im pasuje, czyli że jest to potwór, a społeczeństwo słupowe innymi wynikami badań, które są przeciwieństwem tych pierwszych. Oczywiście wszelkie badania były prowadzone pod nadzorem profesorów i innych takich. Mój wniosek jest taki, że zagrożenie od linii nie jest tak niesamowicie groźne jak to ogłasza Kukliński i tym straszy innych. Jest znacznie mniejsze, co wynika i z badań, które podali antysłupowcy w tym temacie i z badań, które podałem ja. A słupy rzeczywiście nie pasują do okolicy. Ale innego wyboru poprowadzenia niema, bo pod ziemią się poprostu nie tyle nie opłaca, co baaaaardzo nie opłaca. A co mają powiedzieć mieszkańcy domów tuż przy katowickiej, którzy linie mają bezpośrednio nad głowami? |
|
| Wysłany: Sob 16:23, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
siła spokoju  |
|
| Wysłany: Sob 15:48, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Ten gość to jest typowy PSEnajemnik, który odwala swoją robotę nie dajcie się zwieść i nie denerwujcie się.
Iras  |
|
| Wysłany: Sob 15:05, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Panie gościu!
Mam uprzejme pytanie: czym się Pan zajmuje zawodowo? Jestem ciekawa, bo próbuje Pan odgrywać rolę niezależnego eksperta. I jeszcze małe pytanie? Co sprawiło, że zainteresował sie Pan niszowym forum o "śmiesznych" problemach i traci Pan czas swoj na czytanie, oglądanie i pisywanie? Może szkoda zachodu? |
|
| Wysłany: Pią 21:51, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
| Artykuł na mnie wrażenia nie robi, bo sam go znalazłem i podałem waszemu przedstalwicielowi - Kuklińskiemu.
Wracając do pytania na które nikt nie chce odpowiedzieć. Jeśli pole elektromagnetyczne ma wpływ na jonizację, która (wg mieszkańców) jest szkodliwa to niestety musze was mieszańcy antysłupowi zmartwić. Już od dzięsiątek lat mieszkacie w wielkim zagrożeniu innego potwora - sieci 230V we własnym domu. Ta sieć otacza was ze wszystkich stron i jest obecna w każdym pomieszczeniu. Trochę wyników badań: http://nowaliniapoznan.pl/pdf/odleglosci_pomiedzy_budynkami_mieszkalnymi_Szuba.pdf A tu streszczenie: Linia czterotorowa w odległości 30 m od niej powoduje takie samo pole elektromagnetyczne co sieć domowa w odległości ok 1m. W odległości 75m jest podobne jak w sieci domowej w odl ok 2m od ścian. Nie mówiąc już o tym, że sieć domowa otacza domowników z conajmniej 5 stron - czyli zagrożenie jonizacją jest porównywalne. A jeśli ktoś z mieszkańców (np. pan w białej podkoszulce z filmu) nie wie co to jest jonizacja i że nie jest szkodliwa a wręcz odwrotnie to polecam: http://jonizacja.eblue.pl/ Co do angielskiego artykułu podanego powyżej to zagrożenie jest zwiększone, ale tylko w przypadku jednoczesnego wystąpienia zanieczyszczenia powietrza, a to jak wynika z wypowiedzi mieszkańców z filmu jest czyste, bo pola, lasy itp. Jeśli chodzi o trasę katowicką, to osiedla są właśnie po zachodniej stronie, czyli po tej z której głównie wieje wiatr, czyli nic wam nie nawiewa. |
|