Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Czw 11:03, 09 Lis 2006    Temat postu:

brawo, krzysztof!
zastanawia mnie jedno - ile jeszcze bzdur, podwazających autorytet PSE, jest w stanie "wypluć" z siebie Pan dyrektor R. i kedy wreszcie "góra" dojdzie do wniosku, że osobiste ambicje tego Pana szkodzą interesowi przedsiębiorstwa w którym pracuje?!
I że MY CZEKAMY NA ROZSĄDNĄ PROPOZYCJĘ I JESTEŚMY GOTOWI DO ROZMÓW!!!
krzysztof
PostWysłany: Śro 22:50, 08 Lis 2006    Temat postu: Odpowiedź na odpowiedź


Cytat:
Mieszkańcy oczekiwali, że na określonym obszarze inwestor poprowadzi linię pod ziemią. Wykorzystanie takiej technologii to trudne do oszacowania koszty, rzędu setek milionów złotych. Żadania w tym zakresie były absolutnie nierealistyczne, co gorsza wiedza osób, które je formułowały pochodziła z materiałów reklamowych producentów. Zgodzi się Pan, że ich wiarygodność jest ograniczona. Łatwo jest popełnić błąd interpretując te informacje na swoją korzyść, zwłaszca bez odpowiedniego przygotowania i znajomości technologii


1. Materiały reklamowe producenta:
---------------------------------------------------
Czy to nie przesada panie dyrektorze ?

OCENA MOŻLIWOŚCI BUDOWY I EKSPLOATACJI ODCINKÓW WIELOTOROWYCH, WIELONAPIĘCIOWYCH LINII KABLOWYCH WYSOKICH I NAJWYŻSZYCH NAPIĘĆ jako odcinków systemowych linii przesyłowych




Przecież to z prezentacji na Waszych stronach panie dyrektorze:

http://www.nowaliniapoznan.pl/index.php?mg=9

2. Ludzie bez odpowiedniego przygotowania i znajomości technologii
-----------------------------------------------------------------------------
Czy to nie przesada panie dyrektorze ?

Autorzy prezentacji: dr hab.inż. Aleksandra Rakowska-prof. PP, dr Andrzej Grzybowski IE PP


3. Koszty rzędu setek milionów złotych
--------------------------------------------------------------------------------
Czy to nie przesada panie dyrektorze ?

Duża rozbieżność kosztów budowy linii kablowych na świecie jest prawdopodobnie wynikiem uwzględnienia lub nie kosztów stacji z kompensatorami



Porównanie kosztów budowy linii kablowej dwutorowej na napięcie 380 kV w różnych państwach[89]


Z wykresu z prezentacji na stronach PSE wynika, że w Szwecji 1 km kabla nie kosztuje nawet 200 tys Euro



Ten fragment tekstu mówi o tym, że koszty kabla na odcinku 14 km są tylko 3 x droższe od linii napowietrznej, czyli u nas w Kamionkach tylko 1,5 razy więcej niż koszty obejścia które obliczyło pse


An example of the current low price of cable is the 14 km of 400kV
underground cables being installed as part of the 140 km link between Aarhus and Aalborg in Denmark. Cabling is estimated to cost only 3 times that of the overhead line and this low multiple was attributed to the project occurring at a favourable time with a very low demand for high-voltage cables all over Europe. A number of suppliers were very eager to get the order, which put pressure on the price.


Nie jest to materiał reklamowy ale fragment raportu przygotowanego dla Unii Eropejskiej.

http://ec.europa.eu/energy/electricity/publications/doc/underground_cables_ICF_feb_03.pdf

Krzysztof Kukliński
Gość
PostWysłany: Śro 22:24, 08 Lis 2006    Temat postu:

Szkoda, że te słupy nie są z dykty. Wtedy z tymi ogniskami nie czekałbym do czerwca. Byłby piękny widok.
grzegorz
PostWysłany: Śro 21:47, 08 Lis 2006    Temat postu:

Jak zwykle ONI - wspaniali, obiektywni i wszystkowiedzacy i MY - oszolomy, ktore nie maja zielonego pojecia i chca tylko zrobic psikusa tej wspanialem organizacji.

Mama nadzieje ze uda nam sie zweryfikowac ich poglady a w miejsach gdzie byly slupy ( z racji wyewki betonowej) bedziemy palic ogniska swietojanskie Smile


http://www.nowaliniapoznan.pl/index.php?mg=7

ciekawe kiedy przyzaja sie na tej stronie ze nie maja juz pozwolenia i ze przegrali w sadzie ???
Gość
PostWysłany: Śro 12:11, 08 Lis 2006    Temat postu:

nihil novi Sad
butni, jak zawsze!
ale nie pozwolimy na "uzyskanie przez PSE pozwolenia na budowę niedokończonego odcinka"!!!
Gość
PostWysłany: Śro 1:26, 08 Lis 2006    Temat postu:

odpowiedź PSE

http://www.nowaliniapoznan.pl/index.php?mg=1
krzysztof
PostWysłany: Wto 19:17, 31 Paź 2006    Temat postu:

Z tego co pamiętam pan z-ca dyr. T. Ruszczykowski nie jest chyba żadnym światowym autorytetem w dziedzinie medycyny czy też badań wpływu pola elektromagnetycznego na zdrowie. Czy powołał się na jakieś wyniki badań z ostatnich lat? Czy zacytował opinię lekarzy ?
damiza
PostWysłany: Wto 8:25, 31 Paź 2006    Temat postu:

Na prośbę Pana Zbyszka Melosika zamieszczam poniższą informację

Uprzejmie informuję, że otrzymałem obszerną odpowiedź na moje pismo od Pana Dyrektora Tadeusza Ruszczykowskiego. W swojej odpowiedzi dyr. T. Ruszyczkowski wyraził - z uwagi na uprzednie doświadczenia negocjacyjne - bardzo duży sceptycyzm w kwestii możliwości powołania Komitetu Dobrej Woli, którego celem byłoby stworzenie alternatywnej trasy przebiegu linii 2x220 + 2x400. Ponadto, w szerokiej - opartej na wielu różnorodnych argumentach polemice - przedstawił odmienną od zawartej w moim piśmie
interpretację problemu wpływu pola elektromagnetycznego na zdrowie.

Zbyszko Melosik
Gość
PostWysłany: Pią 20:38, 27 Paź 2006    Temat postu:

Jestem też za rozmowami i mam nadzieję, że one przyniosą rozwiązanie satysfacjujące wszystkich .
Gość
PostWysłany: Pią 9:56, 20 Paź 2006    Temat postu:

Zgadzam się z Krzysztofem. Nareszcie znów stanowimy jednolitą siłę (po nieudolnych próbach skłócenia nas przez czerniawych-niemrawych speców od PR inwestora) i przez to jesteśmy SILNIEJSI NIŻ KIEDYKOLWIEK!!!
To musi boleć zleceniobiorców i zleceniodawców. Pierwsi dostają burę od PSE za brak skuteczności, drudzy zaczynają się wić pod presją udowodnionych sądownie nieprawidłowości.
Będzie dobrze!
Nie wygramy jutro, ani za miesiąc. Może to trwać nawert parę lat, ale w końcu doprowadzimy do rozwiązania, które uchroni nas od fatalnego wpływu linii-potwora.
RÓBMY SWOJE!!!
krzysztof
PostWysłany: Pią 8:38, 20 Paź 2006    Temat postu:

Drogi Proteście, jeśli rzeczywiście jesteś moim sąsiadem, to kilka słów na pożegnanie.

1. Miłosierny powinien być każdy, to chyba nic złego. Tego chciał JP II

2. Słowna potyczka jest ciągle na głównej stronie portalu, gdzieś tam w środku. Nie ma sensu zacieranie śladów, a każdy człowiek może się zmienić, może zostać Człowiekiem Dobrej Woli. Może to jednak nie jest gra ? Wolę tych ludzi zmieniających się na lepsze, niż ludzi kiedyś wspaniałych, którzy stanęli z boku lub po drugiej stronie.

3. Z potęgą PSE można wygrać, niektórzy ludzie z PSE już przegrali i odeszli.
PSE to ludzie, a Ci są bardzo różni. Może i tam po następnych zmianach znajdą sie Ludzie Dobrej Woli.

4. Mając 3-4 radnych mamy też większe szanse w trakcie procedury planistycznej. Zachęcam do pójścia na wybory.

5. Podpisy pod petycją. Moich krewnych i znajomych spoza gminy jest na tej liście 2 (słownie: dwoje), a nie 80. Mam nadzieję, że do końca roku będzie ich dużo, dużo więcej. Na razie petycja zeszła na drugi plan, są wybory. Ale za parę dni do niej wrócimy.

6. LUDZI DOBREJ WOLI nie jest mało, trzeba tylko do nich dotrzeć.

7. Co do sprzedaży domu, to pewnie każdy o tym myślał, nie zniechęcam też nikogo, bo jeśli przegramy - ceny jeszcze spadną, a o odszkodowania w sądach będziemy walczyć latami i nie wiadomo z jakim skutkiem, bo gmina przy takiej ilosci odszkodowań może zbankrutować.

Ale nie przegramy, bo tylko jakiś wielki przekręt mógłby do tego doprowadzić. A na taki przekręt zareagowałaby cała Polska, a może i Europa. Nie wierzę też, że nasi mieszkańcy dadzą się 3-ci raz zmanipulować.

Ja uważam, że nie możemy uciekać, że musimy walczyć o jak najlepsze rozwiązania. Nie można w swoim życiu ciągle uciekać. Nie można uciekać i zostawić sytuacji, w której życie małych dzieci jest zagrożone. Nie można się poddać złym ludziom. Nawet jeśli kolejne 3 albo 10 razy PSE będzie przybliżać linię do naszych domów, zamiast oddalać, albo otaczać ją z 3 stron, będziemy walczyć. Na spotkaniu w remizie 10 maja 2005 r, obiecałem osobom zawieszającym wtedy protest, że ja będę walczyć do końca, do końca życia, nawet gdybym został sam. Na szczęście nie zostałem sam. Jest nas teraz jeszcze więcej.

Bo tylko wspólna, solidarna walka przyniesie nam zwycięstwo. Tylko wtedy uratujemy dzieci. Musimy się łączyć a nie dzielić, ale nie łączyć, żeby zrobić komuś krzywdę, tylko żeby ochronić dzieci.

Wiem, że zdarzały się hasła: 'Załatwimy ich, bo nas jest więcej', 'Zrobimy referendum i podsuniemy im linię', ale mam nadzieję, że to przeszłość, że Ci ludzie zrozumieli, że są manipulowani.

Nie ten Prezes to następny, nie ten Minister to następny, nie ten Burmistrz to następny, wreszcie zrozumieją, że stanęli po złej stronie.

Ciągle czekam na Człowieka Dobrej Woli po stronie PSE i myślę, że się w końcu doczekam.

A co do powołania Komitetu Dobrej Woli to podpisuję się. Jest tylko pytanie czy po stronie inwestora znajdzie się osoba, która będzie mogła w takim Komitecie się znaleźć i rzeczywiście będzie miała Dobrą Wolę. Może ktoś z nowego Zarządu lub Rady Nadzorczej ?

Nie czekając na cud musimy robić swoje:
1. Iść na wybory, poprzeć Ludzi Dobrej Woli,
2. Blokować złe rozwiązania w sądach
3. Zmieniać prawo i to na 3 poziomach:
- Gminy (Studium i Plan- program Bezpieczne Dzieci),
- Państwa (Ustawa o ochronie środowiska)
- Unii (Zalecenia dla krajów członkowskich).
4. Utworzyć jak największy Łańcuch Ludzi Dobrej Woli w tej sprawie

RÓBMY SWOJE !!!

Krzysztof Kukliński
damiza
PostWysłany: Pią 5:29, 20 Paź 2006    Temat postu:

Maciek Masz rację dział propagnadowy PSE ciągle działa. Zapewne nie jest to ostatni wpis tej osoby na forum ale NIE warto reagować na zaczepki i prowokacje.

POWOLI I DOKŁADNIE RÓBMY SWOJE

Damian Very Happy
Maciek
PostWysłany: Czw 23:48, 19 Paź 2006    Temat postu:

to dobrze że ostatnie. nie jestes z kamionek. nikt cię nie zna. nie udawaj kogos kim nie jesteś. naprawde działacie nieudolnie.
protest
PostWysłany: Czw 21:27, 19 Paź 2006    Temat postu:

Do Krzysztofa Kuklińskiego:
Chyba jesteś człowiekiem miłosiernym. Wybaczyłeś prof. Melosikowi i wyrzuciłeś nawet ze swojej strony internetowej słowną potyczkę z szanownym profesorem. I co dalej? Widziałeś plany obejścia Os.Długiego przygotowane przez PSE. Inną drogą linia nie będzie przeprowadzona, bo zaden nowy burmistrz czy nasi nowi radni nie są w stanie wygrać z potęgą PSE. Jest nas malutko. Malutko jest LUDZI DOBREJ WOLI. Skąd wiem? A no zobacz na podpisy poparcia petycji do Prezydenta RP. Ilu nas jest na tej liście z Kamionek? Gdzie 1000 podpisów? Jest ich około setki, z tego Ty załatwiłeś 80%. Stanowisko Prof. Melosika jest koniunkturalne. Wygraliśmy bitwę z PSE i jest cień nadziei, mizernej nadziei więc profesor chce być obrońcą ludu. Gdy przyjdzie co do czego, to Pan profesor zapomni o Twoim domu, moim domku, ale nie zapomni o swoim. I wtedy Twoja odpowiedź profesorowi wróci na witrynę Kamionek odpowiednio wzbogacona o dodatkowe żale. Ja już dalej nie walczę, bo walka z PSE to walka z wiatrakami. Mam już kupca na mój dom choć za śmieszne pieniądze. Jest to moje czwarte i ostatnie zabranie głosu na tym portalu, w tej sprawie. Pozdrawiam.
krzysztof
PostWysłany: Czw 8:57, 19 Paź 2006    Temat postu:

Mam nadzieję, że nie wystawiasz na zemstę sąsiadów Pani Ewy, podając jej nazwisko.
Ostatnie oświadczenie i list pana prof. Zbyszko Melosika, mówią o tym, że jest przeciwny propozycji inwestora, że zaprasza do rozmów o obejściu całych Kamionek.
To przeciw czemu właściwie protestujesz? To pani Ewa rozmawiała o dukcie 820 m w Lasach i otrzymała potwierdzenie, że to jest najlepsze, poza kablem podziemnym, rozwiązanie.

Duże obejście to odsunięcie linii z 3 stron od południa os. Długiego, w porównaniu z małym obejściem.I to o wiele metrów a nawet kilometrów.

Dlaczego miałbym być z Tobą ? Nie chcę linii 110, 300 ani 460 m (po starej trasie) od mojego domu. Od półtora roku walczę o 1000 metrów i przy tym pozostanę.
Duże obejście uratuje dzieci w całych Kamionkach i Daszewicach, kabel podziemny również w Skrzynkach, Borówcu, Mościenicy.
A zemsta ? Złych ludzi nie ma się co bać, trzeba tworzyć łańcuch Ludzi Dobrej Woli, bo '...Ludzi Dobrej Woli jest więcej...', jak śpiewał Czesław Niemen.

pozdrawiam

Krzysztof Kukliński

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group