Forum Linia energetyczna 2x220kV 2x400kV z dala od osiedli mieszkaniowych !!! Strona Główna

Linia energetyczna 2x220kV 2x400kV z dala od osiedli mieszkaniowych !!!
Dyskusja mieszkańców myślących rozsądnie. Linia Lasem 1000 Kompromis możliwy!!!
 

Starosta Poznański trzyma się dzielnie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Linia energetyczna 2x220kV 2x400kV z dala od osiedli mieszkaniowych !!! Strona Główna -> Forum Ogólnodostepne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benek
Gość






PostWysłany: Pon 23:05, 27 Lis 2006    Temat postu: Starosta Poznański trzyma się dzielnie

Jak pamiętam to ten Pan obiecał nam pomoc przy przesunięciu słupów i jednocześnie podpisał pozwolenie na budowę bo nie miał innego wyjścia!!!???

Tak jak superburmistrz Jerzy L.

tak i Jan Grabkowski rządzi w powiecie POZNAŃ

więcej
[link widoczny dla zalogowanych]

i jutrzejszej poznańskiej

Mówią historia lubi się powtarzać

pozdrawiam
Beniu

Shocked
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 1:23, 28 Lis 2006    Temat postu:

Przez przypadek, ale Starosta trochę nam pomógł, bo 5 słupów nie mają.
Może Pan poseł D. Lipiński przekona go, żeby pomagał mieszkańcom a nie tylko inwestorowi.

H. Urbanek nie zmieścił się do sejmiku, ale ten przynajmniej próbował pomóc pod koniec kadencji.

Pan M. Serwatkiewicz jest ponownie w Radzie Powiatu, ale czy tym razem ruszy palcem w tej sprawie ?

Nie przeszedł dalej Pan Straszewski z Kamionek, pomagał tylko w walce z szambem na Kresowym. Chociaż obiecał w programie wyborczym również pomoc w walce ze słupami.

Odpadł też w naszym okręgu Pan Roman Sklepowicz, to chyba ten sam, który pomagał nam dostać się do Sprawy dla Reportera.
Powrót do góry
grzegorz
protestujacy



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamionki/ Wodnik

PostWysłany: Wto 20:57, 28 Lis 2006    Temat postu: Re: Starosta Poznański trzyma się dzielnie


Benek napisał:
Jak pamiętam to ten Pan obiecał nam pomoc przy przesunięciu słupów i jednocześnie podpisał pozwolenie na budowę bo nie miał innego wyjścia!!!???

Tak jak superburmistrz Jerzy L.

tak i Jan Grabkowski rządzi w powiecie POZNAŃ

więcej
[link widoczny dla zalogowanych]

i jutrzejszej poznańskiej

Mówią historia lubi się powtarzać

pozdrawiam
Beniu

Shocked


Witam,

nie porównywałbym roli w sprawie słupów i PSE jaką odegrali Pan Staraosta Jan Grabkowski i Pan Burmistrz Jerzy Lechner.

Pierwszy z Panów, w myśl obowiązujących przepisów rzeczywiście nie miał innego wyjścia jak pozwolenie wydać. Jezeli ktoś zapomina - żyjemy w Państwie Prawa (coz: czasami brzmi to jak banał, ale tylko dlatego że to prawo jest niedoskonałe) i także "osoby na stanowiskach", także muszą sie do tych przepisów stosować, tym bardziej, że w przypadku sztucznego zatrzymywania pozwolenia groziły by starostwu sankcje prawne i odszkodowanie jakiego niechybnie domagało by sie PSE.

Burmistrz... coz, chyba wiekszośc z nas ma wyrobioną opinie na temat tego co zrobił, ale dostał drugą szanse i ma teraz okazje aby zapisać sie w historii gminy jako ten osoba mądra, która potrafi przyznać sie do błedów i co ważniejsze CHCE I PRÓBUJE JE NAPRAWIĆ !!!

Jestem dobrej myśli, mamy inną, jestem przekonany, że lepszą, "odświerzoną" rade, w której są nasi przedstawiciele, znajomi, sąsiedzi - osoby z którymi spotykaliśmy się na zebraniach i protestach.

Mamy ogromną szanse i czy ją wykorzystamy zależy od nas, pytanie czy wiekszości z nas będzie się chciało aktywnie w tym uczestniczyć ???
Rozmawiać z radnymi, pisać na forum, od czasu do czasu pojechać na sesje, tak aby włodarze czuli, że wybory się nie skończyły tylko trwaja nadal i cenzurka będzie wystawiona - sprawiedliwa - za 4 lata.

pozdr.

Grzegorz E.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
krzysztof
gaduła



Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Os. Długie - południe

PostWysłany: Wto 22:19, 28 Lis 2006    Temat postu: Re: Starosta Poznański trzyma się dzielnie


grzegorz napisał:


Witam,
nie porównywałbym roli w sprawie słupów i PSE jaką odegrali Pan Staraosta Jan Grabkowski i Pan Burmistrz Jerzy Lechner.

Pierwszy z Panów, w myśl obowiązujących przepisów rzeczywiście nie miał innego wyjścia jak pozwolenie wydać. Jezeli ktoś zapomina - żyjemy w Państwie Prawa (coz: czasami brzmi to jak banał, ale tylko dlatego że to prawo jest niedoskonałe) i także "osoby na stanowiskach", także muszą sie do tych przepisów stosować, tym bardziej, że w przypadku sztucznego zatrzymywania pozwolenia groziły by starostwu sankcje prawne i odszkodowanie jakiego niechybnie domagało by sie PSE.


Kto był w Ratuszu zeszłego lata widział jak nasz prawnik musiał wyjść ze spotkania bo tak zażyczył sobie Starosta.

Kto słuchał zapisu z negocjacji (z CD-ka) pamięta w jaki sposób Starosta prowadził mediacje, po czyjej stronie był ten bezstronny mediator.

Aż takiej krótkiej pamięci to my nie mamy.

Pamiętamy też poprawiony zapis uchwały dołączony do wniosku inwestora i umorzone śledztwo prokuratury. Pamiętamy kilkadziesiąt błędów w Planie i wypowiedzenie umów użyczenia gruntów przez rolników, czego Starosta nie wziął pod uwagę.

Żyjemy w Państwie prawa, wyrok WSA unieważnił pozwolenie i to świadczy o tym, że Pan Starosta wydał to pozwolenie bezprawnie, przez co uniemożliwił dalszy udział społeczeństwa w konsultacjach (rozprawa administracyjna), bo uznał bezprawnie tą budowę jako budowę mniejszą niż 15 km.

Uznał też bezprawnie, że przebudowa linii to to samo co budowa nowej linii.

Inwestor wniósł o kasację wyroku. Musimy czekać na wyrok NSA.
Mam nadzieję, że Pan Starosta więcej takich decyzji podejmować nie będzie.
Mam nadzieję, że Benek nie ma racji i historia tym razem się nie powtórzy.

Krzysztof


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grzegorz
protestujacy



Dołączył: 26 Maj 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kamionki/ Wodnik

PostWysłany: Wto 23:54, 28 Lis 2006    Temat postu: Re: Starosta Poznański trzyma się dzielnie

Ok, Krzystofie - besprzecznie masz racje.

Biorąc pod uwage prawo budowlane, to tak to na dzisiaj wygląda,a do listy winnych należy dopisać na chwile obecna także wojewode...

Faktem jest to że sąd uchylił pozwolenie wydane przez staroste (I instancja) oraz podtrzymane przez wojewodę (II instancja) z powodu niewłaściwego zakwalifikowania inwestycji i co za tym idzie niedopełnienia obowiązków itp itd...
(Oczywiście inwestor sie odwołał i zobaczymy co dalej, ja mam nadzieje ze postępowanie potoczy się po naszej myśli)

Uważam jednak, że biorąc pod uwagę plan zagospodarowania który nam radni uchalili, fakt że zdanie Burmistrza w tej kwestii też było jednoznaczne - (to wg. mnie była głowna siła napędowa całej inwestycji), - to wina starosty - który opierając sie na opini prawników wydał to pozwolenie,( a wojewoda je podtrzymał !!!) jest troche inna, innego "gatunku"(to oczywiscie moje zdanie). Pamiętajmy o tym, że dodatkowow PSE wywierało presje na urzędników, pisma prawników itp itd
Przypuszczam, że wielu innych starostów i wojewodów zachowało by się podobnie. Sprawa nie była i nadal nie jest prosta. Pamiętaj, że to pierwsza taka linia w Polsce.

Mam nadzieje podobnie jak i Ty, że ta lekcja, te błedy które zostały popełnione nie pójdą na marne i wiecej taka sytuacja się nie powtórzy,

zgadzam sie z Toba, ze Starosta jako I instancja ( co oczyiscie pozniej potwierdził WSA ) nie powinien wydac pozwolenia na budowe.

Piszesz o umożonym śledztwie - coż, wydaje mi się że to akurat leży w gestii prokuratury a nie starosty ( i tu do listy winnych dopisujemy np. Źiobre).
Wypowiedzenie użyczenia - w aktach notarialnych był inny zapis i nawet nasi prawnicy nie chcieli dać gwarancji że w przypadku wniesienia PSE roszczeń w stosunku do właścicieli z tytułu strat sprawa jest w 100% wygrana

Reasumując.

Poziom skomplikowania sprawy, oraz obowiązujące przepisy nadal pozwalają mi wierzyć w to, że Starosta w momencie wydawania tej decyzji wg. swojej wiedzy - wiedzy jego doradców i prawników - w świetle przepisów i ich interpretacji spełnił tylko swój urzędowy obowiązek - wydając to pozwolenie i mam nadzieje że zrobił to dlatego że musiał a nie dlatego że chciał.

Mam taką nadzieje - może za bardzo wierze ludziom (a może Ty za mało im ufasz), czas pokaże czy się mylę.

Fakt. Burmistrz wybrany. Starosta też. Wojewoda się nie zmienił. Radni Smile są nasi Smile))- w tej układance musimy się odnaleźć, i spowodować jak to piszesz - ROZEBRANIE POTWORA !!

Mam nadzieje ze to się nam uda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Linia energetyczna 2x220kV 2x400kV z dala od osiedli mieszkaniowych !!! Strona Główna -> Forum Ogólnodostepne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
deoxGreen v1.2 // Theme created by Sopel stylerbb.net & programosy.pl

Regulamin